Kawały :P |
30-11-2011, 23:12
|
Post: #11
|
Que Pasa?! |
RE: Kawały :P
Skoro o blondynkach
Przychodzi blondynka do baru i mówi: -Poproszę frytki -Przykro mi, ale nie mamy ziemniaków w tej chwili. -Nie szkodzi, zjem z chlebem. Jedzie blondynka na jednokierunkowej pod prąd i zatrzymuje ją policjant: -Przepraszam, ale będzie mandat, bo na tej ulicy obowiązuje ruch jednokierunkowy. -A czy ja jadę w dwóch kierunkach? Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD. Sprzedawca mówi: - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi wkurzona. Na drugi dzień przychodzi w peruce: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona. Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. - Skąd pan wie, że jestem blondynką? - Bo to mikrofalówka. Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: -co pani dolega? -no bo prasowałam, a z przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha -a dlaczego ma pani spalone drugie? -a bo chciałam zadzwonić po pogotowie. Dwie blondynki wygrały nagrodę. Nie wiedzą co z nią zrobić, aż w końcu Zuza mówi: - wiem, polecimy na słońce - co Ty spalimy się - przecierz polecimy w nocy. |
29-12-2011, 04:13
|
Post: #12
|
Cool User |
RE: Kawały :P
Jedzie facet BMW i złapał gumę. Bierze klucz i odkręca koło.
Podjeżdża facet Mercedesem i się pyta: -Co pan robisz? -Odkręcam koło. Na to facet z Mercedesa bierze kamień wybija szybe i krzyczy: -To ja wezmę radio!!! Lecą samolotem chińczyk, Polak, Rusek i Niemiec. Wszyscy przechwalają się co takiego mają u siebie w państwie najlepszego. Pilot się pyta : - Co tam u was jest ? Na to Chińczyk: - My to mamy tyle ryżu, że cała planeta by się najadła! - A u was w Niemczech co jest? - A my mamy taki wielki hełm że pół planety by się przykryło! - A wy Rosjanie co tam macie ? - My mamy taką wielką flagę, że cała planeta by się okryła i by jeszcze zostało - A wy Polaku co wy macie ??? Polak tak myśli i myśli i mówi: - A my , my to mamy takiego białego orła, co by zjadł ten wasz ryż ,nasrał w hełm i na końcu du*ę flagą podtarł. Pani pyta Jasia: -Jasiu, kiedy wybuchła ll wojna światowa? -w 1939r. -Dobrze. Drugie pytanie. Jak miał na imię dowódca Rosji (ZSRR) w tamtych czasach? -Józef Stalin! -Brawo Jasiu! Ostatnie pytanie. Ile ludzi zginęło podczas tej wojny? -Naukowcy tego nie stwierdzili. -Ładnie Jasiu. Siadaj, Szóstka! Podczas gdy pani wpisuje do dziennika ocena Jasiu podchodzi do Krzysia i podpowiada: ,,Na pierwsze pytanie odpowiedz w 1939r, na drugie Józef Stalin, na trzecie odpowiedz naukowcy tego nie stwierdzili.'' Pani pyta Krzysia: -Kiedy się urodziłeś? -W 1939r. -Hmm. Jak ma na imię chłopcze? -Józef Stalin. (nauczycielka bardzo zdenerwowana) -DZIECKO CZY TY MASZ MÓZG???!!!! -Naukowcy tego nie stwierdzili. Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio: Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A Ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał! Polak, Rusek i Niemiec spotkali diabła. Kazał im przynieść coś w czym może być woda. Polak przyniósł szklankę z wodą. Diabeł kazał mu ją wypić - Polak wypił. Rusek przyniósł beczkę z wodą. Diabeł kazał mu ja wypić. Rusek pije, pije a nagle śmieje się i płacze. Diabeł pyta: - Dlaczego płaczesz? - Bo już nie mogę. - A dlaczego się śmiejesz? - Bo Niemiec jedzie z cysterną. Tyle chyba wystarczy |
29-12-2011, 15:04
|
Post: #13
|
Kox |
RE: Kawały :P
Tata uczy Jasia jak strzelać z łuku.
Jaś napręża linę i strzela, wybijając okno sąsiadowi. Ojciec mówi: Jasiu, idź przeproś sąsiada a ja zapłacę za szybę. Jasiu wraca i mówi: Tato mam dobrą i złą wiadomość. Zacznijmy od dobrej mówi ojciec. Przestrzeliłem sąsiadowi ptaka A ta zła ? A mamie przestrzeliłem dwa policzki. Pomogłem ??? Rozśmieszyłem ??? Nie bądź żyła, podziel się + Odwdzięcze się !!! |
02-01-2012, 19:37
|
Post: #14
|
VIP |
RE: Kawały :P
Po mszy Jasio mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było zajebiste. - Synu nie możesz tak mówić. - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste. - Synu opamiętaj się póki możesz! - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół. - Pierdolisz. Jasio mówi do taty: -Twój stary jest głupi A tata na to: -Ta chyba twój Pani mówi do Jasia: - Jasiu wytrzyj tablicę - dobrze ale gdzie jest szmata? - gdzieś w szafie Podczas gdy Jasio szuka szmaty pani pyta dzieci: - co napiszecie na tabliczce gdybym umarła? A Jasio: - tu leży szmata. Idzie Jasiu na spowiedź i mówi, że: - przeklinał, kradł i kłamał. Ksiądz odpuścił mu grzechy. Na koniec zapukał: - puk, puk a Jasio krzyczy: - Kurwa, nie strasz mnie pan! Jasiu przychodzi do taty i mówi: - tato, jak ja się znalazłem na świcie? - bocian Cię przyniósł. - tato byś się wstydził, my mamy taką piękną mamę a Ty bociany pierdolisz. Podczas obiadu: - Mamo, mamo, jestem tak silny jak tata. Też złamałem widelec! - Cholera jasna… Następny debil rośnie… - Jasiu, dlaczego wczoraj na wywiadówce była Twoja babcia? - pyta pani. - Szczerze? - upewnia się Jasiu. - Szczerze! - Bo jest głucha. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki |
|||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
[Dowcipy] Kawały o blondynkach | Nestea | 1 | 1 988 |
15-09-2012 09:15 Ostatni post: xsardas™ |
|
Rosyjscy studenci robią sobie kawały :D | zayQ | 12 | 4 997 |
24-01-2012 14:26 Ostatni post: Vix |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: