Motocykle na prawo jazdy kategorii B!

(10-05-2014 01:16)DiKey napisał(a):  No chyba nie sądzisz, że ktokolwiek jest w stanie oblać egzamin praktyczny z jazdy skuterem? Osoba, która ma prawko od 3 lat nabyła już trochę doświadczenia i wie jak może się skończyć jazda plastikiem z prędkością ponad 100 km/h - a nawet jakby to lepiej żeby szalała skuterem niż samochodem, chociaż nie zabije postronnych osób. Więc jak?

Czy Ty właśnie zasugerowałeś, że skuter, a raczej jak to nazwałeś "plastik, który rozpędza się ponad 100 km/h" nie jest wstanie zabić innych uczestników ruchu drogowego?

(10-05-2014 16:57)Celebryta napisał(a):  

(10-05-2014 01:16)DiKey napisał(a):  No chyba nie sądzisz, że ktokolwiek jest w stanie oblać egzamin praktyczny z jazdy skuterem? Osoba, która ma prawko od 3 lat nabyła już trochę doświadczenia i wie jak może się skończyć jazda plastikiem z prędkością ponad 100 km/h - a nawet jakby to lepiej żeby szalała skuterem niż samochodem, chociaż nie zabije postronnych osób. Więc jak?

Czy Ty właśnie zasugerowałeś, że skuter, a raczej jak to nazwałeś "plastik, który rozpędza się ponad 100 km/h" nie jest wstanie zabić innych uczestników ruchu drogowego?

w stanie*
Prawdopodobieństwo zabicia kogoś skuterem jest nieporównywalnie mniejsze niż samochodem. A żeby zabić kilku uczestników ruchu drogowego to już w ogóle prędzej zginiesz spadając z łóżka

(10-05-2014 19:03)DiKey napisał(a):  w stanie*
Prawdopodobieństwo zabicia kogoś skuterem jest nieporównywalnie mniejsze niż samochodem. A żeby zabić kilku uczestników ruchu drogowego to już w ogóle prędzej zginiesz spadając z łóżka

Ale jest porównywalne do zabicia siebie/kogoś na prawdziwym motocyklu, więc dlaczego pozwolili jeździć tym, a innym, którzy mają mocniejszą maszynę, już nie? ;c

To dyskryminacja motocyklistów, w kategorii B nie ma żadnych ograniczeń mocy silnika

O nie, podsunąłem im pomysł.

(10-05-2014 19:25)Kamil napisał(a):  

(10-05-2014 19:03)DiKey napisał(a):  w stanie*
Prawdopodobieństwo zabicia kogoś skuterem jest nieporównywalnie mniejsze niż samochodem. A żeby zabić kilku uczestników ruchu drogowego to już w ogóle prędzej zginiesz spadając z łóżka

Ale jest porównywalne do zabicia siebie/kogoś na prawdziwym motocyklu, więc dlaczego pozwolili jeździć tym, a innym, którzy mają mocniejszą maszynę, już nie? ;c

To dyskryminacja motocyklistów, w kategorii B nie ma żadnych ograniczeń mocy silnika

O nie, podsunąłem im pomysł.

Przesadzacie sporo. Skuter 125 ccm dla 21-latka to nie jest żaden demon prędkości, ani wielkie zagrożenie dla otoczenia. Więcej wypadków spowodują młodziaki na swoich chińskich popierdółkach z wstawionym większym cylindrem. W krajach takich jak np. Tajlandia można śmigać 125-tką bez karty/prawka i nikt z tego powodu nie ginie.
A może po prostu ktoś tutaj ma ból dupy, bo zdawał na kategorię A ( ͡° ͜ʖ ͡°)